Jak wygląda leczenie kanałowe?
Otwarcie korony zęba
Usunięcie zainfekowanej miazgi z kanałów korzeniowych
- metoda mortalna – to tzw. „zatrucie zęba”. W pierwszym etapie leczenia endodontycznego dentysta nie usuwa chorej miazgi, lecz pokrywa ją preparatem z paraformaldehydem. Preparat ten w ciągu 6-14 dni doprowadza do martwicy tkanki wypełniającej komorę i kanały korzeniowe. Proces ten nazywa się dewitalizacją zęba. W niektórych przypadkach może być wymagane ponowne zaaplikowanie preparatu, co wydłuża proces leczenia. Metoda ta najczęściej stosowana jest w przypadku pacjentów zgłaszających się z bólem i przyjmowanych poza kolejnością. Leczenie kanałowe jest bowiem czasochłonne, a dewitalizacja zęba jest najszybszym sposobem na uwolnienie pacjenta od bólu.
- metoda ekstrypacji – pomija etap dewitalizacji. Stomatolog przeprowadza zabieg w znieczuleniu miejscowym i od razu usuwa chorą miazgę. Cały proces skraca się do jednej wizyty w gabinecie. Może ona jednak zająć nawet do dwóch godzin, dlatego metoda ta stosowana jest u pacjentów, u których udało się uniknąć konieczności dewitalizacji zęba.
Opracowanie kanału lub kanałów korzeniowych
W zlokalizowaniu ujść kanałów korzeniowych dentyście pomaga specjalny mikroskop stomatologiczny. Lekarz może również posiłkować się zdjęciem RTG. Na tym etapie stomatolog usuwa pozostałości miazgi oraz toksyny bakteryjne przy użyciu poszerzaczy, pilników stomatologicznych i miazgociągów. Kanały zostają przepłukane, aby skutecznie wyeliminować z nich wszelkie drobnoustroje, a następnie osuszone.
Zamknięcie światła kanału
Szczelne uzupełnienie kanałów jest niezbędne w celu ochrony przed przenikaniem bakterii z jamy zęba do tkanek okołowierzchołkowych. Do wypełnienia kanału wykorzystuje się gutaperkę i uszczelniacze. Wypełnianie kanału ma decydujące znaczenie w powodzeniu leczenia endodontycznego.
Wypełnienie i odbudowa zęba
Leczenie kończy odbudowa korony zęba materiałami kosmetycznymi, najczęściej kompozytowymi lub założenie korony protetycznej.
Leczenie endodontyczne jest czasochłonne, wymaga na ogół kilku wizyt w gabinecie stomatologicznym. Prawidłowo przeleczony ząb jeszcze przez wiele lat może spełniać swoją funkcję. Pozwala też na odbudowę protetyczną w przypadku znacznego zniszczenia korony.